chyba , ze szef pierze brudne pieniądze z przemytu ... Bo ludzi tam nie widać o żadnej porze dnia ... starych bywalców spotykam często w Alfie na przeciwko albo w Feniksie . Nawet na piwo tam chodzą , chociaż niby ipiwo to piwo,ale klimat ogólnie się popsuł . Ta zmiana to kompletna porażka :(

W tej chwili co tam się dzieje to kpina daje im parę miesięcy i zginą jedzenie koszmarne wstyd kiedyś to było bardzo miło

OBSŁUGA STRASZNA,ŻARCIE WSTRĘTNE,BUŁKI PITA TO-NIE-PITA TYLKO JAKIŚ GNIOT,KUCHARZ NIEMIŁY,KIEDYŚ BYŁO SMACZNIEJSZE JEDZENIE,PUSTKI,NIKT JUŻ TAM NIE CHODZI,TEN CO PISAŁ ŻE DUŻO KLIENTÓW TO JAKIŚ JEŁOP.OBSŁUGA PRYMITYWNA I NIEDOUCZONA.PIZZA SUCHA,GUMOWATA,BEZ SMAKU,W OGÓLE NAZWA LOKALU NIJAK MA SIĘ DO JEDZENIA,KTÓRE WCALE NIE SMAKUJE ORIENTALNIE,TYLKO GORZEJ NIŻ W DWORCOWYM BARZE.

Dobre że stary się skończył Hammurabi o tym wiedzą tylko pracownicy więc dobrze se tu słodzą poniżej hihi dobre

Byłoby miło gdyby były personel lokalu skończył już wylewać swoją żółć na tym forum. Kuchnia jest dobra i tania a taka kuchnia obroni się sama. Dowodem jest wzrastająca liczba gości, zadowolonych gości. Kto przyjdzie ten się przekona. Warto chociażby po to, żeby się przekonać, że kelnerki nawet nie posiadają opisywanych przez pseudoklienta Zbyszka parametrów, co im nic nie ujmuje a wprost przeciwnie. Duże sa za to porcje jedzenia :) Rzeczywiście "dawny Hammurabi" już się skończył a nowy jest coraz lepszy.