Przedsmak półfinału

W niedzielę 4 lipca o godzinie 13.00, stadion Gdańskiego Ośrodka Kultury Fizycznej w Gdańsku przy ul. Grunwaldzkiej 244 gościł będzie amerykańskich futbolistów po raz ostatni w tym sezonie. Gospodarz obiektu, drużyna Pomorze Seahawks, zmierzy się z ekipą The Crew Wrocław.

Dla obu drużyn to ostatnie spotkanie w sezonie zasadniczym. Obie ekipy zagwarantowały sobie miejsca w najlepszej czwórce, a Seahawks mają już tylko matematyczne szansę na stratę dobrej trzeciej pozycji po sezonie zasadniczym. Co ciekawe, najprawdopodobniej Seahawks i The Crew zmierzą się już za tydzień w półfinale rozgrywek o mistrzostwo Polski! Gospodarzem meczu będzie drużyna z Wrocławia, tak więc swego rodzaju, ewentualny dwumecz pomiędzy Jastrzębiami i Załogą może wyłonić finalistę rozgrywek Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego I.

Niedzielne spotkanie może być więc zatem przygrywką przed rywalizacją w meczu o wszystko. Nie oznacza to jednak, że drużyny podchodzą do najbliższego spotkania na luzie. Nie można nigdy odpuszczać żadnego meczu, szczególnie tydzień przed półfinałem - dobitnie zaznacza Maciej Cetnerowski, trener Pomorze Seahawks. - Wszyscy zawodnicy, także ci pierwszoplanowi muszą zagrać, aby nie wypaść z rytmu meczowego. Nie bez znaczenia jest też fakt, że jest mecz domowy i byłby to totalny brak szacunku z naszej strony, gdybyśmy w ostatnim meczu w Trójmieście, w tym sezonie, odpuścili snując się po boisku. Nie sadzę również by The Crew przyjechało tu tylko by poplażować się - dodaje Cetnerowski.

Seahawks zawsze obiecują grę na maksimum swoim umiejętności, lecz w niedzielę może to nie wystarczyć. The Crew to zdecydowany faworyt spotkania i pretendent do zdobycia w tym sezonie tytułu mistrzowskiego. Z sześciu dotychczasowych meczów Załoga przegrała tylko jeden, z rywalem zza miedzy - Devils. Losy meczu rozstrzygnęły się jednak dopiero w pasjonującej dogrywce. - Nikt nie jest poza naszym zasięgiem. Mamy nadzieję na pokonanie The Crew, ale nie ukrywamy, że wolelibyśmy zrobić to 10 lipca we Wrocławiu niż teraz w niedzielę. Poza tym chęć powtórnego spotkania z drużyną Devils, też dodaje nam motywację do walki - twierdzi Cetnerowski.

Udany rewanż z Devils Wrocław w finale ligi byłoby na pewno wymarzonym zakończeniem sezonu dla Pomorzan. Sęk w tym, że do finału droga jeszcze bardzo daleka.

ip