Spektakle, przedstawienia

Opis spektaklu

Idea tego spektaklu zawładnęła moją wyobraźnią kilka lat temu i im większe piętrzą się przeszkody na drodze do jego realizacji, z tym większym uporem brnę do celu. Sam Dymitr Szostakowicz to Himalaje operowe, podobnie jak Ryszard Strauss, którego dwa najważniejsze dzieła stały się w realizacji Opery Bałtyckiej wielkimi sukcesami moich muzyków. Jestem pewien, że jesteśmy należycie przygotowani do podjęcia takiego wyzwania. Ale spróbujemy jeszcze podwyższyć poprzeczkę w projekcie, na który złożą się dwa dzieła Gracze i Skrzypce Rotszylda.

Szostakowicz miał ukochanego ucznia Fleischmanna, którego uważał za geniusza i prorokował mu wielką karierę. Namówił go na napisanie opery do jakiegoś ulubionego tekstu. Fleischmann wybrał opowiadanie Czechowa Skrzypce Rotszylda i naszkicował kilka fragmentów partytury. Wybuchła wojna. Młody zadziorny kompozytor zgłosił się na ochotnika na front i wkrótce zginął. Zrozpaczony Szostakowicz zabrał jego dzieło ze sobą na wygnanie, gdzie wśród wielu innych prac zajmował się również pisaniem swojej nowej opery Gracze do dramatu Gogola. Paradoksalnie nie skończył dzieła, ale uzupełnił i zorkiestrował partyturę swojego ucznia.

Wiele lat później inny uczeń Szostakowicza postanowił ukończyć rozpoczęte dzieło mistrza i dopisał brakujące takty, a właściwie dwie trzecie całości Graczy. Tym kontynuatorem genialnego Rosjanina był Polak, Krzysztof Meyer. Na moją gorącą prośbę pan Krzysztof  zgodził się skrócić Graczy, by można było je zagrać w jednym wieczorze ze Skrzypcami. Do tej krótkiej opery dołożyliśmy dwie oryginalne kompozycje Szostakowicza na chór a capella.  W ten sposób mamy w naszym projekcie muzykę mistrza i jego dwóch wspaniałych uczniów, z których jeden przepadł w pomroce dziejów, a drugi stał się jednym z największych twórców polskiej muzyki współczesnej. Suma ich wysiłków tworzy fascynującą propozycję operową, którą nasz teatr spróbuje zrealizować dzięki świetnemu dyrygentowi Michałowi Klauzie, dwóm reżyserom i ich wspólnej znakomitej scenografce Magdzie Maciejewskiej, jednej z najwybitniejszych dzisiaj w polskim teatrze.

Zaprosiłem do tej realizacji Andrzeja Chyrę, który wyróżnia się wśród polskich aktorów nie tylko wielkim talentem i kultową popularnością, ale i tym, że jest zawodowym reżyserem i koneserem muzyki poważnej. Jego debiut operowy może się stać sensacją nie tylko ze względu na zawód celebryty, który uprawia z powodzeniem, lecz również z powodu wspaniałych pomysłów inscenizacyjnych i pasji, z jaką podchodzi do dzieł operowych, których jest unikalnym w swoim środowisku miłośnikiem. Będę miał zaszczyt brać udział w tym przedsięwzięciu jako reżyser Skrzypiec Rotszylda i mam nadzieję, że nie zawiodę moich partnerów również jako dyrektor.

Premiera miała odbyć się w 2012 roku, ale musieliśmy przesunąć ją z wielu powodów na styczeń. Wierzę, że tym razem się uda i nasza publiczność wysłucha i obejrzy dzieło, którego jeszcze nikt na świecie w takim układzie nie zrealizował.

Marek Weiss, reżyser

Bilety na spektakl

Aktualnie nie posiadamy informacji o biletach na Gracze/Skrzypce Rotszylda.

Kiedy i gdzie grają

Nie posiadamy informacji o tym kiedy i gdzie grają w teatrach sepektakl Gracze/Skrzypce Rotszylda (Opera Bałtycka w Gdańsku, Gdańsk).

Zdjęcia ze spektaklu

Aktualnie nie posiadamy zdjęć ze spektaklu Gracze/Skrzypce Rotszylda (Opera Bałtycka w Gdańsku, Gdańsk).

Obsada i twórcy spektaklu

Aktualnie nie posiadamy informacji o twórcach i obsadzie spektaklu Gracze/Skrzypce Rotszylda (Opera Bałtycka w Gdańsku, Gdańsk).

Recenzje, wiadomości

Aktualnie nie posiadamy recenzji oraz wiadomości związanych ze spektaklem Gracze/Skrzypce Rotszylda (Opera Bałtycka w Gdańsku, Gdańsk).

Komentarze i opinie

Komentarze, oceny i opinie użytkowników do spektaklu Gracze/Skrzypce Rotszylda (Opera Bałtycka w Gdańsku, Gdańsk).
Polecamy
Ostatnio czytane
Kasta la vista - recenzja spektaklu

Czy funkcjonując w racjonalnej rzeczywistości, można się odnaleźć po jej absurdalnej stronie?

lazarus
Lazarus - recenzja spektaklu

Czy warto zobaczyć ostatnie dzieło Davida Bowiego we wrocławskim Capitolu?

O nich się mówi