Creamfields 2006
|
2006-07-01
Przed było krewko. W trakcie było krewko. Czyli jednym słowem Psio Crew! Pomieszanie rytmów góralskich i r'n'b, przeplatane elementami elektroniki, a wszystko to opatrzone grafiką tworzoną w rytm muzyki. W sumie, jak stwierdził lider „tako mandala [im] wyszła", czyli swoista muzyka na skraju kultur. Scena główna zeszła teraz do „podziemi", goszcząc na swoich deskach Kanał Audytywny. Od pierwszych chwil swojej obecności na Cream stage ten polski skład „plącze umysły" skupionych pod sceną słuchaczy psychodelicznymi dźwiękami. Jednym słowem na „Śmietankowych polach" zapanował nastrój rodem z najlepszych filmów Hitchkocka. Gęsta atmosfera psychozy potrwa do godziny 20.00, kiedy to na scenę wkroczy Beatoholikz. Na pozostałych scenach grają obecnie: Wywiad z Psio Crew już za chwilę... Fot: Marta Mielczarek Bernadetta Siemianowska |