„Inwazja” Najgorszych Filmów Świata
2010-03-26 02:42:01 | GdańskW okresie od 26.03 do 28.03 DKF Marcello i Kulturalne Trójmiasto zapraszają na projekcje filmowe w ramach przeglądu Najgorsze Filmy Świata.
Już w
najbliższy weekend gdańskie kino Neptun zamieni się w miejsce spotkań
miłośników filmowego kiczu. Widzów „straszyć" będą hordy krwiożerczych ryjówek
wspomaganych przez kisiel-zabójcę. Nad bezpieczeństwem zgromadzonej
publiczności będzie czuwał japoński super-bohater Starman, który w swojej
karierze powstrzymał już nie jeden atak mutantów pod przywództwem „złego mózgu".
Nie zabraknie również przygód w przestrzeni kosmosu. Zapewnią je bohaterowie
znad Bosforu w swojej interpretacji „Gwiezdnych Wojen" oraz św. Mikołaj, który
musi stawić czoła marsjańskim porywaczom. Prawidłowy przebieg całości będą
kontrolować dwaj „klasycy" gatunku. Mistrz złego smaku i kina gore Lucio Fulci
wraz ze swoją armią zombie, a także uznany za najgorszego reżysera świata Ed
Wood. Te oraz inne filmy, będące przykładem złego smaku w warstwie zarówno
formalnej jak i fabularnej, będzie można zobaczyć już w piątek od godziny
18:00.
Miejsce:
Kino Neptun, ul. Długa 57, Gdańsk
Informacja
o biletach:
1 film - 12zł
1 dzień - 24zł
Całość
przeglądu - 50zł
Dla licealistów, gimnazjalistów oraz
posiadaczy biletów okresowych SKM - zniżka 50%.
Kasa czynna w piątek od godziny 16:00, w sobotę i niedzielę od 15:00.
Rezerwacje na stronie www.najgorszefilmyswiata.pl
Pełny program przeglądu:
26.03.2010 - piątek
18:00 - Bela Lugosi spotyka brooklyńskiego
goryla (reż. W. Beaudine, USA 1954, 74')
20:00 - Blob (reż. I. S. Yeaworth Jr., R. S. Doughten Jr., USA 1958, 84')
22:00 - Doctor of Doom (reż. R. Cardona,
Meksyk 1963, 77')
27.03.2010 - sobota
16:00 - Zabójcze ryjówki (reż. R.
Kellog, USA 1959, 69')
18:00 - Zły mózg z kosmosu (reż. K.
Kasaka, Japonia 1964, 78')
20:00 - Święty Mikołaj podbija
Marsjan (reż. N. Webster, USA 1964, 81')
28.03.2010 - niedziela
16:00 - Tureckie Gwiezdne Wojny
(reż. Ç. Inanç, Turcja
1982, 91')
18:15 -
Zombie pożeracze mięsa (reż. L. Fulci, Włochy 1979, 88')
20:30 - Glen czy
Glenda? (reż. E. Wood Jr., USA 1953, 65')
21:45 -
Terror z kosmosu kontra Czerwona Gwiazda (reż. J. Rokosz, Polska 2010, 14')
Opisy prezentowanych filmów:
Bela Lugosi
spotyka brooklińskiego goryla
reż.
William Beaudine, USA., 1954, 74'
Weteran
filmów grozy, pamiętny Dracula, tym razem pojawia się w musicalu... Na wyspie
cola-cola ląduje para komików. Śpiewem i poczuciem humoru rozkochują w sobie
autochtonów. Jednak szalony doktor (Lugosi) próbuje zgładzić przystojnych
śpiewaków. Plastikowe palmy, gumowe kostiumy małp, dużo piosenek i tubylców
mówiących po angielsku. Wszystkiemu patronuje uzależniony od morfiny Lugosi,
który w filmie tym pragnął bardzo zagrać...dla kasy(!)
Blob
reż. Irvin S.
Yeaworth Jr. , Russell S. Doughten Jr, USA 1958, 84'
Inwazja
obcych przybiera złowieszcze kształty: różowy kisiel wchłania wszystko na
swojej drodze! Najczęściej jednak Maź za swoje ofiary wybiera nastolatków,
stjąc na przeszkodzie namiętnym randkom na obrzeżach amerykańskich miast. Jest
jednak wśród "dorastających" jeden bohater gotów poświęcić przyjaźń i
miłość, aby ocalić całą ludzkość. Steve (Steve McQueen) oraz paczka dobranych
kumpli zmierzy się z Mazią! Film zrealizowano jako pokaz "podwójny" z
przeznaczeniem do kin samochodowych w sezonie letnim roku 1958. Pośpiech i brak
pieniędzy uwidacznia się na ekranie pod postacią żenujących efektów
specjalnych: kisiel wylewa się na fotogramy przedstawiające miejskie
zabudowania.
Doctor of doom
reż. René Cardona,
Meksyk, 1963, 77'
Meksykańska
odmiana "wolnej amerykanki" w wydaniu żeńskim. Luchadorki
(zapaśniczki) na ringu walczą przeciw sobie jednak w filmowym życiu muszą
stawić czoło szalonemu naukowcowi i potworowi zwanemu Gomarem. Na szczęście
mogą liczyć na pomoc przystojnych policjantów (mało rozgarniętych umysłowo).
Walka jest jednak wyjątkowo zacięta: zamaskowany szaleniec nie cofnie się przed
zagraniami rodem z kina klasy B: porwania, zastraszanie, zabójstwa, korupcja,
nepotyzm, hedonizm, sadyzm i szalone wybuchy śmiechu.
Zabójcze
ryjówki
reż.
Ray Kellog, USA, 1959, 69'
To
jedna z najtańszych produkcji filmowych, powstała w latach 50 XX wieku-co widać
na ekranie w całej rozciągłości. Tytułowe potwory to psy, którym założono na
pyski słabo dopasowane maski z gumy i filcu. Fabuła zapewne tworzona na kolanie
przedstawia się nader prymitywnie: eksperyment wymykający się spod kontroli
przynosi śmierć i zniszczenie. W roli nagłej śmierci: tytułowe gryzonie;
mutanty ogarnięte manią zjadania wszystkiego co uda się im złapać plastikowymi
zębami. Obok ryjówek na ekranie oglądać można miss Szwecji, ojca Sydneya Lumeta
i kilku mniej znanych aktorów mówiących w nieznanych dialektach. Banał, ale
niesłychanie zabawny!
Zły
mózg z kosmosu
reż.
Koreyoshi Kasaka, Japonia, 1964, 78'
To
opowieść o japońskim superbohaterze Starmanie, zostaje on zesłany na ziemię
przez tajemniczą radę z kosmosu, aby zmierzyć się z hordami mutantów pod
przewodnictwem tytułowego Złego Mózgu. Walki karate, galaretowaty
międzygalaktyczny przestępca i zaskakujące efekty specjalne wprost z kraju
Kwitnącej Wiśni. NIezapomniane wrażenia dla fanów japońskich gumowych potworów,
power rangers i teatru kabuki.
Święty
mikołaj podbija Marsjan
reż.
Nicholas Webster, USA, 1964, 81'
Ten
film to złote lata amerykańskiej telewizji. Film został stworzony na potrzeby
bożonarodzeniowej ramówki roku 1964. Dziś jest uznawany jest za jeden z
najgorszych filmów w historii kina. Święty Mikołaj zostaje porwany, aby
zorganizować święta dla marsjańskich dzieci. W ślad za nim podąża para
ziemskich dzieci. Cała trójka będzie musiała stawić czoła groźnemu robotowi z
tektury i celofanu - oto historia tej przedziwnej produkcji. Świąteczne
piosenki wykonuje w filmie rockowy zespół "Sloppy Seconds". Tytułowa
piosenka filmu to: "Hooray For Santa Claus!".
Tureckie
Gwiezdne Wojny
reż.
Çetin Inanç, Turcja, 1982, 91'
Jak
wyglądałaby saga Lucasa nagrana przez mało rozgarniętą ekipę filmową w Turcji?
Oto odpowiedź: "Człowiek, który ocalił świat", aka "Tureckie
gwiezdne wojny". Prawdziwe szaleństwo zarejestrowane na taśmie filmowej:
roboty z papier mache, tekturowe miecze, styropianowe kamienie, a to tylko mały
wycinek estetyki tego filmu. Prawdziwa rozkosz dla fanów dziwnych zdarzeń i
humoru rodem z latającego cyrku Monty Pythona.
Zombie
pożeracze mięsa
reż.
Lucio Fulci, Włochy, 1979, 88'
Klasyczny
włoski gore. Żywe trupy zjadają piękne kobiety oraz ich mężów. Na wyspie
prowadzone są tajne eksperymenty wymykające się spod kontroli lekarzy. Film
Luciego to prawdziwa pornografia przemocy: setki litrów krwi, wylewające się wnętrzności
i wiele niezapomnianych scen np. zombie walczący z rekinem! Gratka dla fanów
mocnych wrażeń i kiepsko napisanych scenariuszy.
Glen
czy Glenda?
reż. Edward D. Wood
Jr, USA, 1953, 65'
„Glen
czy Glenda?" występuje pod kilkoma innymi intrygującymi tytułami: Which Is It?,
He or She, I Changed My Sex, I Led Two Lives (bywa też bardziej dosłownie:
Transvestites). Temat filmu zaczerpnięto wprost z bulwarowej prasy. Jednak na
ostateczny kształt fabuły wpływ miały wątki biograficzne wyjęte z życia samego Wooda.
Reżyser zagrał w filmie siebie (transseksualistę), Dolores Fuller (w życiu
prywatnym partnerka Wooda) udowadniała światu, że nie ma bladego pojęcia o
aktorstwie, a Bela Lugosi sam nie wiedział kim jest gdy pojawiał się na planie
zdjęciowym: duchem, demiurgiem, szalonym naukowcem? Podróż wprost do
woodowskiego piekła wyobraźni: seks, szaleństwo, horror!
"Strzeż się! Strzeż się! Strzeż się wielkiego zielonego smoka, który siedzi u progu twoich drzwi. On zjada małych chłopców! Małe szczeniaczki! Wielkie tłuste ślimaki! Strzeż się! Uważaj! Strzeż się! Powiedz! Powiedz mi smoku, czy zjadasz małych chłopców?" Bela Lugosi - fragment dialogu z filmu „Glen czy Glenda?"
Terror
z kosmosu kontra Czerwona Gwiazda
reż.
Jacek Rokosz, Polska, 2010, 14'
W
Bieszczadach ląduje Robot: "kosmiczny leśniczy". Robot dokonuje
inspekcji miejscowej fauny i flory. Odkrywa wylewane do lasu radioaktywne
zanieczyszczenia. Kosmiczna maszyna znajduje źródło wycieku: wojskową bazę
armii czerwonej. W obronie bieszczadzkiej przyrody, Robot staje do walki z
radzieckim superbohaterem. Film animowany "Terror z kosmosu kontra
czerwona gwiazda" to próba zmierzenia się z zjawiskiem w polskim kinie
nieobecnym. Struktura fabularna, a po części również estetyka filmu nawiązuje
do kina science fiction lat 50 XX wieku. Było to zaangażowane kino klasy B
odpowiadające metaforycznie na problemy współczesnej sytuacji geopolitycznej.
Inwazje z kosmosu, ataki potworów stawały się dla filmowców pretekstem do
ukazania fobii okresu zimnowojennego.
(Opis filmów zaczerpnięty ze strony http://www.najgorszefilmyswiata.pl)
Michał Adamski
michal.adamski@dlastudenta.pl