W pierwszym dniu Mistrzostw
Świata do lat 20 Pierwszej Dywizji
w hokeju na lodzie Polacy ulegli Norwegom 2:5. Liderem jest Kazachstan,
który rozgromił Chorwację 10:1.
Norwegowie są jednym z faworytów tego turnieju. Polacy nie zamierzali jednak poddać się bez walki. W 4. minucie żaden z partnerów nie zamykał akcji po zagraniu Damiana Kapicy. Nieco później Skandynawowie objęli prowadzenie. Hans Kristian Hollstedt dobił strzał Fredrika Sommersetha. Minutę potem mieliśmy remis. Mateusz Bepierszcz ulokował w bramce krążek odbity przez Larsa Voldena. W 11. minucie norweski bramkarz bardzo ofiarnie obronił strzały Patryka Koguta i Macieja Rompkowskiego. Kolejnego gola dla zespołu Norwegii zdobył Daniel Sorvik. Jego pierwszy strzał obronił Nikifor Szczerba, ale krążek wrócił do obrońcy Valerengi Oslo, który przymierzył po raz drugi. W odpowiedzi wprost w bramkarza trafili Aron Chmielewski i Kapica.
Druga tercja była nudniejsza. W 28. minucie Chmielewski zakończył indywidualną akcję strzałem. Na posterunku był Volden. Bramkarz gości w następnej minucie niepotrzebnie wyjechał z bramki, ale pomimo zamieszania Polacy nie trafili do siatki. W 36. minucie niepilnowany Andreas Martinsen wykorzystał błąd Szczerby i podwyższył wynik. Biało-czerwoni zdołali jeszcze w tej części gry zniwelować straty. Podanie Kapicy wykorzystał Kasper Bryniczka.
Na początku trzeciej tercji Norwegowie zdobyli kolejną bramkę w przewadze za sprawą Martinsena. Potem groźnie uderzał Kapica, a podanie Chmielewskiego do Szymona Marca w ostatniej chwili przejął obrońca. Goście powiększyli prowadzenie w 52. minucie. Grających w osłabieniu Polaków dobił strzałem spod niebieskiej Scott Winkler. Później doszło do przepychanki Chmielewskiego i Nicolaia Bryhnisveena. Jedynie zawodnik Energi Stoczniowca otrzymał karę 10 minut.
Norwegia prezentowała się bardzo
dobrze w obronie, nie pozwalała Polakom oddawać zbyt wielu strzałów.
Zawodnicy obu drużyn grali twardo i ambitnie. Skandynawowie aż
cztery bramki zdobyli grając w przewadze.
Po meczu powiedzieli:
Geir Hoff (trener Norwegii): Jestem zadowolony z wyniku. Polska grała bardzo dobrze na początku meczu. Świetnie wykorzystaliśmy grę w przewadze, dzięki czemu osiągnęliśmy korzystny rezultat.
Mieczysław Nahunko (trener Polski):
Nasza gra w osłabieniu nie była dobra. Popełniliśmy zbyt wiele fauli
i mieliśmy zbyt wiele kar. To zadecydowało o naszej porażce. Nie
zapominajmy, że to Norwegia jest faworytem całego turnieju. Ponadto
sprawę przesądziły nasze błędy indywidualne. Nie stworzyliśmy
zbyt wielu sytuacji pod bramką rywali. Przeciwnik grał bardzo blisko
nas i nie mieliśmy czasu na oddawanie strzałów.
Polska - Norwegia 2:5 (1:2, 1:1, 0:2)
Bramki:
0:1 Hollstedt 7 (as. Sommerseth, Oksnes)
1:1 Bepierszcz 8
1:2 Sorvik 13 (as. Martinsen) w przewadze
1:3 Martinsen 36 (as. Sorvik, Bryhnisveen) w przewadze
2:3 Bryniczka 39 (as. Kapica)
2:4 Martinsen 42 (as. Sorvik, Csisar) w przewadze
2:5 Winkler 52 (as. Oppoyen, Bryhnisveen)
w przewadze
Sędziowie: Jablukow (Niemcy), Kallin (Szwecja), Suoraniemi (Finlandia)
Widzów: 1500
Kary: 24 min. - 10 min.
Polska: Szczerba - Maciejewski, Bychawski, Kmiecik, Bryniczka, Kapica - Sz. Wróbel, Kantor, Chmielewski, Witecki, Galant - Pociecha, Kowalczyk, Winiarski, Marzec, Bepierszcz - Wanacki, Stępień, Neupauer, Maciej Rompkowski, Kogut.
Norwegia: Volden - Sorvik, Strom,
Csisar, Lovlie, Martinsen - Bryhnisveen, Gundersrud, Stene, Erbe,
Oppoyen - Andersen, Oksnes, Juell, Jacobson, Rosseli Olsen -
Vik, Sommerseth, Winkler, Olden, Hollstedt.
Wyniki pozostałych spotkań pierwszego dnia:
Włochy - Białoruś 3:2 (1:2, 0:0, 1:0, d. 0:0, k. 1:0)
Bramki:
0:1 Choromando 5
0:2 Rewenko 15 (as. Choromando)
1:2 Tauber 19 (as. Lanz, Wunderer) w przewadze
2:2 Mair 47 (as. Zelger)
3:2 Kostner (w serii rzutów karnych)
Chorwacja - Kazachstan 1:10 (0:4, 0:2, 1:4)
Bramki:
0:1 Belgibajew 1 (as. Popowicz) w przewadze
0:2 Belgibajew 8 (as. Popowicz, Ignatenko) w przewadze
0:3 Rachmanow 12 (as. Petrow)
0:4 Fedossenko 18 w osłabieniu
0:5 Ignatenko 22 (as. Popwicz, Belgibajew)
0:6 Popowicz 37 (as. Ignatenko, Belgibajew)
1:6 Kanaet 45
1:7 Swistunow 47 (as. Nurek, Griszczenko) w podwójnej przewadze
1:8 Sawenkow 50 (as. Kaznaczejew)
1:9 Popowicz 54 (as. Ignatenko)
1:10 Petrow 55
We wtorek (15 grudnia) zagrają:
Kazachstan - Włochy godz. 13:00
Norwegia - Chorwacja godz. 16:30
Polska
- Białoruś godz. 20:00
Piotr Krawczyk