Przyjaźń na trybunach, walka na lodowisku - tak to można w skrócie określić to, co się działo w hali Olivia podczas spotkania 15. kolejki PLH. Gdańscy hokeiści dzięki zwycięstwu awansowali na czwarte miejsce w tabeli.
Początkowe minuty pokazały, że radosna atmosfera udzieliła się tylko kibicom. Na tafli dochodziło do wielu spięć pomiędzy zawodnikami. Już w 1. minucie za faul na ławkę kar powędrował Frantiszek Bakrlik. Gospodarze zaatakowali od razu, na bramkę Krzysztofa Zborowskiego uderzali Marek Wróbel i Mateusz Rompkowski. W odpowiedzi Krzysztof Zapała nie wykorzystał błędu Przemysława Odrobnego. Potem dwukrotnie strzelał Bakrlik.
W 10. minucie bramkarz Energi Stoczniowca ofiarnie obronił uderzenie Piotra Kmiecika. Jego formę sprawdził też Rafał Dutka. Po strzale Jarosława Rzeszutko krążek odbił Zborowski, goście wyszli z kontrą, ale Dymitr Suur spudłował. Tuż przed końcem groźnie strzelał Kasper Bryniczka. Gra była wyrównana, ale w pierwszej tercji bramki nie padły.
Druga tercja rozpoczęła się od wzajemnego badania sił. W 25. minucie Tomasz Malasiński w dogodnej sytuacji trafił wprost w Odrobnego. Z kolei Jozef Vitek mocno strzelał z dystansu, ale na posterunku był bramkarz gości. W 32. minucie padł wreszcie gol. Podanie Macieja Rompkowskiego wykorzystał Tomasz Ziółkowski. Gospodarze poszli za ciosem i w kolejnej akcji podwyższyli prowadzenie. Asystę przy trafieniu Romana Skutchana zaliczył Rzeszutko. Do końca tercji hokeiści z Nowego Targu nie potrafili dojść do siebie. Po końcowej syrenie doszło do spięcia między Pawłem Benasiewiczem i Rafałem Dutką, przez co obaj powędrowali na ławkę kar.
W trzeciej tercji emocje były największe, bowiem cztery minuty po rozpoczęciu gry goście zdobyli kontaktową bramkę. Po strzale Martina Voznika krążek odbił się od siatki i wyszedł w pole. Sędzia po obejrzeniu zapisu wideo wskazał na środek lodowiska. Od tego momentu gracze Wojasa Podhala poczuli wiatr w żaglach i dążyli do wyrównania stanu meczu. Zawodnicy obu drużyn grali ostro. Skarcić gości mógł Vitek, ale nie trafił w sytuacji sam na sam. W 48. minucie karą 2 minut został ukarany Suur. Zaczął kłócić się z arbitrem i otrzymał dodatkowo dwie kary po 10 minut, co oznaczało, że w tym spotkaniu już nie zagra. Kibice wstrzymali oddechy, gdy sam przed bramkarzem znalazł się Milan Baranyk. Odrobny obronił jednak jego strzał. W 54. minucie Milan Furo, dobijając uderzenie Wojciecha Jankowskiego, rozstrzygnął losy spotkania. Goście do końca meczu nie zdołali trafić do gdańskiej bramki.
Dwa najbliższe spotkania Energa Stoczniowiec rozegra na wyjeździe: 10 listopada z Aksam Unią Oświęcim i dwa dni później z Akuna Naprzód Janów. W ostatniej kolejce rundy zasadniczej gdańszczanie we własnej hali zagrają 15 listopada z Zagłębiem Sosnowiec.
Energa Stoczniowiec Gdańsk - Wojas Podhale Nowy Targ 3:1 (0:0, 2:0, 1:1)
Bramki: Ziółkowski 32, Skutchan 33, Furo 54 - Voznik 44
Sędziował: Grzegorz Porzycki
Widzów: 1500
Energa Stoczniowiec: Odrobny - Smeja, Kostecki, Skutchan, Rzeszutko, Vitek - Skrzypkowski, Maciejewski, Furo, Ziółkowski, Jankowski - Mateusz Rompkowski, Maj, B. Wróbel, M. Wróbel, Maciej Rompkowski - Kantor, Benasiewicz, Chmielewski, Wróblewski, Kwieciński.
Wojas Podhale: Zborowski - Dutka, Suur, Baranyk, Voznik, Bakrlik - Ivicic, Łabuz, Malasiński, Zapała, Gruszka - Sroka, Sulka, Ziętara, Bryniczka, Kmiecik - Gaj, Kapica.
Pozostałe wyniki 15. kolejki:
Akuna Naprzód Janów - GKS Tychy 2:7, GKS Jastrzębie-Zdrój - Ciarko KH Sanok 9:2, TKH Nesta Toruń - Aksam Unia Oświęcim 6:3, Zagłębie Sosnowiec - ComArch Cracovia Kraków 5:2.
Tabela Polskiej Ligi Hokeja:
1. | GKS Tychy | 15 | 37 | 62-32 |
2. | Zagłębie | 15 | 29 | 70-56 |
3. | ComArch Cracovia | 15 | 28 | 52-39 |
4. | Energa Stoczniowiec | 15 | 26 | 57-48 |
5. | GKS Jastrzębie | 15 | 25 | 60-44 |
6. | Wojas Podhale | 15 | 24 | 47-43 |
7. | Akuna Naprzód | 15 | 21 | 39-63 |
8. | TKH Nesta | 15 | 15 | 34-50 |
9. | Aksam Unia | 15 | 12 | 50-70 |
10. | Ciarko KH | 15 | 8 | 42-68 |
Piotr Krawczyk