W trzecim meczu grupy B Mistrzostwa Świata do lat 20 Pierwszej Dywizji w hokeju na lodzie Polacy przegrali z Kazachstanem 3:6. Biało-czerwoni stracili matematyczne szanse na awans. Na faworytów gdańskiego turnieju wyrastają zespoły Norwegii i Włoch.
Polacy musieli wygrać, aby zachować matematyczne szanse na wyjście z grupy. Kazachstan również potrzebował zwycięstwa, by przedłużyć swe nadzieje. Gospodarze rozpoczęli mecz ambitnie. Strzały oddali Piotr Kmiecik, Bartłomiej Pociecha i Piotr Winiarski, ale bez efektów. W 12. minucie Oleg Astafiew wykorzystał złe ustawienie Adriana Kowalczyka i zdobył pierwszego gola w meczu. Niedługo potem grający w przewadze Polacy wyrównali. Mocnym strzałem z dystansu Artioma Mikuszina pokonał reprezentujący Energę Stoczniowca Dawid Maciejewski. W ostatnich sekundach Nikifor Szczerba odważnym wyjściem powstrzymał szarżującego Eduarda Mazula. Polski bramkarz został trafiony przez Kazacha kijem w głowę, ale mógł kontynuować grę. Kibice z nadzieją oczekiwali na rozwój wydarzeń na lodowisku.
Sporo radości w serca Polaków wlał Damian Kapica, który wyprowadził Polaków na pierwsze w tym turnieju prowadzenie. W 26. minucie sytuacji sam na sam nie wykorzystał Aron Chmielewski. Konsekwentnie grający rywale wykorzystali moment słabości biało-czerwonych i w 34. minucie do remisu doprowadził Anton Petrow. Wynik w tej tercji ustalił Aleksander Kaznaczejew po stracie krążka przez jednego z Polaków.
Po siedmiu minutach ostatniej części gry wszystko stało się jasne. Najpierw Nursułtan Belgibajew, a po 60 sekundach ponownie Petrow pokonali Szczerbę. W 49. minucie grający w osłabieniu Kazachowie strzelili szóstego gola. Podanie Belgibajewa wykorzystał Julian Popowicz. Po tym w polskiej bramce po raz pierwszy w turnieju zagrał Bartłomiej Nowak. Rozmiary porażki zmniejszył Chmielewski. Zaraz po golu dla gospodarzy karę meczu za atak od tyłu otrzymał Kowalczyk. W 54. minucie Maciejewski trafił jeszcze w poprzeczkę. Polacy znów rozegrali słabe spotkanie. Szwankowała gra zespołowa. Mieliśmy niewiele okazji do strzelenia goli, ale wtedy brakowało skuteczności. Chorwaci przegrali minimalnie z Włochami i musimy mieć się na baczności, by nie zająć ostatniego miejsca w grupie. Będzie ono oznaczało spadek z Pierwszej Dywizji.
Po meczu powiedzieli:
Aleksandr Szimin (asystent trenera Kazachstanu): Jestem zadowolony z wyniku, ale niestety przytrafiło nam się kilka kontuzji. Dziś byliśmy po prostu skuteczniejsi.
Mieczysław Nahuńko (trener Polski): Przez pewien czas udawało nam się realizować założenia. Gdybyśmy strzelili bramkę na 3:1, to losy meczu mogły się różnie potoczyć. Wypracowaliśmy kilka okazji, ale liczba strzałów była i tak zbyt mała. Nie gramy konsekwentnie: w pewnym momencie coś w nas pęka i zaczynamy popełniać błędy. Zawodnicy boją się brać na siebie odpowiedzialność.
Polska - Kazachstan 3:6 (1:1, 1:2, 1:3)
Bramki:
0:1 Astafiew 12 (as. Mazula, Rachmanow) w przewadze
1:1 Maciejewski 16 (as. Bychawski, Kapica) w przewadze
2:1 Kapica 25 (as. Bryniczka, Maciejewski)
2:2 Petrow 34 (as. Kochan, Kenbajew)
2:3 Kaznaczejew 37 (as. Sawenkow, Mazula)
2:4 Belgibajew 46 (as. Popowicz)
2:5 Petrow 47
2:6 Popowicz 49 (as. Belgibajew) w osłabieniu
3:6 Chmielewski 52 (as. Galant) w przewadze
Sędziowie: Grecko (Słowacja), Horinek (Słowacja), Suoraniemi (Finlandia)
Widzów: 700
Kary: 39 min. - 16 min.
Polska: Szczerba, Nowak - Maciejewski, Bychawski, Kmiecik, Bryniczka, Kapica - Sz. Wróbel, Kantor, Chmielewski, Witecki, Galant - Pociecha, Kowalczyk, Winiarski, Marzec, Bepierszcz - Wanacki, Stępień, Neupauer, Maciej Rompkowski, Kogut.
Kazachstan: Mikuszin - Astafiew, Metalnikow, Mazula, Kaznaczejew, Sawenkow - Mokin, Miłjukow, Belgibajew, Popowicz, Ignatenko - Swistunow, Griczszenko, Nurek, Ramazanow, Fedossenko - Iwaszin, Kochan, Kenbajew, Petrow, Rachmanow.
Wyniki pozostałych spotkań:
Białoruś - Norwegia 2:3 (1:1, 1:1, 0:0, d. 0:0, k. 0:1)
0:1 Olden 13 (as. Bryhnisveen, Gundersrund)
1:1 Maljawka 19 (as. Bogolejsza) w przewadze
2:1 Brikun 23 (as. Rajcow, Susłow) w przewadze
2:2 Lovlie 33 (as. Juell, Sorvik)
2:3 rzut karny wykorzystał Winkler
Chorwacja - Włochy 1:2 (0:1, 0:0, 1:1)
0:1 Ramoser 6 (as. Hofer, Wunderer) w przewadze
0:2 Presti 44 (as. Nicolao)
1:2 Rendulić 46 (as. Kanaet, Blagus) w przewadze
Tabela po trzech dniach:
1. | Norwegia | 26:6 | 8 |
2. | Włochy | 8:4 | 8 |
3. | Kazachstan | 17:7 | 6 |
4. | Białoruś | 9:7 | 5 |
5. | Polska | 6:16 | 0 |
6. | Chorwacja | 4:30 | 0 |
W piątek (18 grudnia) zagrają:
Białoruś - Chorwacja godz. 13:00
Norwegia - Kazachstan godz. 16:30
Polska - Włochy godz. 20:00
Piotr Krawczyk
piotr.krawczyk@dlastudenta.pl