Koszykarki Lotosu Gdynia kontynuują zwycięską serię. W sobotę mistrzynie Polski pokonały w Poznaniu miejscowy zespół Inea AZS 80:59 i wobec porażki CCC z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp., objęły prowadzenie w ligowej tabeli.
Gdynianki wyraźnie nabierają rozpędu. W Poznaniu podopieczne Jacka Winnickiego zagrały dobrą, zespołową koszykówkę. W pierwszej połowie wyrównana walka trwała tylko przez pierwsze 10 minut. Koszykarki Lotosu rozkręcały się z minuty na minutę, twardo broniąc i grając na dobrej skuteczności z dystansu. Znów dobrze w mecz weszła Shameka Christon, której dwa celne rzuty ustaliły wynik pierwszej połowy na 40:31 dla gości.
Po zmianie stron gdyńskie koszykarki zdobyły pięć punktów z rzędu i prowadzenie Lotosu wzrosło do 14 punktów (45:31). Ambitne poznanianki nie chciały jednak składać broni i rzuciły się do odrabiania strat. Dzięki udanym akcjom Joanny Kędzi i Adrianne Ross zmniejszyły straty do 4 punktów (48:52), ale to było wszystko, na co mistrzynie Polski im pozwoliły w tym meczu. Ostatnia kwarta to popis gry Lotosu Gdynia. Dwie trójki zaaplikowała rywalkom Erin Phillips, jedną Shameka Christon a mecz zakończyły dwa celne rzuty za 2 punkty Claudii Sosnowskiej.
Najlepszymi aktorkami tego widowiska były Ivana Matovic i Shameka Christon. Ta pierwsza, mimo nienajlepszej skuteczności, zdobyła 18 punktów, miała 4 zbiórki i aż 6 asyst. Z kolei Christon zdobyła swoje 16 punktów na znakomitej 75 procentowej skuteczności rzutów z gry (3/3 za 2 pkt., 3/5 za 3 pkt.)
INEA AZS Poznań - Lotos Gdynia 59:80 (20:20, 11:20, 19:16, 9:24)
Lotos: Matovic 18, Christon 16, Leciejewska 12, Pawlak 9, Phillips 9, Tomiałowicz 6, Sosnowska 6, Podrug 4, Jujka 0, Kaczmarska 0.
ip
fot. Marek Stiller