Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Lotos PKO BP dokończył dzieła

2009-03-12

 Koszykarki Lotosu PKO BP Gdynia, po zwycięstwie nad ŁKS Siemens Łódź 78:56 zapewniły sobie pierwsze miejsce w tabeli Ford Germaz Ekstraklasy. Mimo, że do końca rundy zasadniczej została jeszcze jedna kolejka nic już nie jest w stanie zepchnąć wicemistrzyń Polski ze szczytu.

Mecz z łodziankami był dobrym przetarciem przed niedzielnym pojedynkiem w Krakowie z Wisłą Can Pack. Trener Jacek Winnicki rozpoczął nieco eksperymentalną piątką: Pawlak, Snytsina, Currie, Matovic, Jujka. Na ławce pozostały natomiast Magdalena Leciejewska, Alana Beard i Tamika Catchings. Ta pierwsza powróciła dopiero niedawno po kontuzji, druga grała w weekend w meczu All Star Game Euroligi, trzecia natomiast dopiero co wróciła z tygodniowego pobytu w USA. Pierwsze pięć minut wskazywało jednak, że szkoleniowcy Lotosu PKO BP Gdynia będą musieli dość szybko wprowadzić podstawowe zawodniczki.

Zdobywanie punktów szło obu drużynom, jak po grudzie. Dość powiedzieć, że w 4 minucie było zaledwie 5:2 dla gospodyń. Te jednak szybko opanowały sytuację i z minuty na minutę powiększały przewagę. Bardzo dobry mecz rozgrywała Marta Jujka, którą trener Winnicki darzy coraz większym zaufanuiem. Za to zaufanie Marta się odwdzięczyła bardzo dobrą postawą na boisku. Tworząc parę środkowych z Ivaną Matovic kompletnie zdominowały walkę na tablicach. Jujka zaskoczyła też kibiców dwoma celnymi rzutami za trzy punkty. Dobre zmiany, poparte efekywną i efektowną grą dawały Beard i Catchings.

Owacyjnie powitana została Magdalena Leciejewska, która zagrała po raz pierwszy po kontuzji kolana. Gdynianki przede wszystkim jednak bardzo dobrze broniły. Pressing w ich wykonaniu powodował, że łodzianki zmuszone były grać długie akcje, rzucać z nieprzygotowanych pozycji, popełniały też straty. Podopieczne Mirosława Trześniewskiego walkę nawiązały jedynie w czwartej kwarcie, w momencie, gdy Lotos PKO BP Gdynia grał eksperymentalną piątką, bez centra i z trzema Polkami w składzie (Marchanka, Snytsina, Tomiałowicz, Zawadka, Sosnowska).

To było jednak za mało na wicemistrzynie Polski, które wygrały 78:56. W niedzielę Lotos PKO BP zagrał na wyjeździe z Wisłą Kraków. Będzie to dla gdynianek jedynie mecz o prestiż, gdyż pierwszego miejsca po rundzie zasadniczej już nie stracą.

Lotos PKO BP Gdynia - ŁKS Siemens Łódź 78:56 (21:11, 20:9, 25:18, 12:18)

Lotos PKO BP Gdynia: Catchings 18, Jujka 14, Matovic 10, Beard 10, Currie 9, Snytsina 6, Leciejewska 5, Sosnowska 4, Zawadka 2, Tomiałowicz 0, Pawlak 0, Marchanka 0.

ŁKS Łódź: Perlińska 12, Ekoromoadu 11, Sobczyk 9, Kenig 8, Kovalenko 5, Żytomirska 4, Elliott 4, Schmidt 3

(klub)

fot. Marek Stiller

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

Sport

w Trójmieście w innych miastach
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama