Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Lotos gromi

2009-10-15

 Po czterech meczach wyjazdowych koszykarki Lotosu Gdynia, po raz pierwszy w tym sezonie, zagrały przed własną publicznością.

Mistrzynie Polski nie miały żadnych problemów z drużyną Utexu ROW Rybnik i wygrały wysoko 84:56. O wyniku przesądziła trzecia kwarta, którą gdynianki wygrały różnicą 22 punktów, czym skutecznie zniechęciły ambitnie dotychczas grające rybniczanki.

Wyrównana walka trwała tylko do 15 minuty. Gdynianki nie mogły sobie poradzić z wysoką Devanei Hampton i trafiającą z dystansu Moniką Siborą. W efekcie w 15 minucie było tylko 29:27 dla Lotosu Gdynia. Wtedy jednak podopieczne Jacka Winnickiego przycisnęły w obronie, zagrały też skutecznie w ataku. Celny rzut za trzy punkty Oliwi Tomiałowicz równo z końcową syreną ustalił wynik do przerwy na 40:31 dla zespołu z Gdyni.

Trzecia kwarta to prawdziwy koncert gry gdynianek. Wychodziło im niemal wszystko, zarówno w ataku, jak i w obronie. Efekty przynosiła gra przez środek, gdzie Ivana Matovic wymuszała faule na Hampton i trafiała z wolnych, oraz gra przez obwód, skąd na rybnicki kosz spadła prawdziwa kanonada. Dwa razy za trzy trafiła Erin Phillips, raz Emilija Podrug i Shameka Christon. Tym dwóm ostatnim zawodniczkom należy poświęcić parę słów. Amerykanka bardzo dobrze wkomponowała się w zespół i zagrała bardzo dobry mecz. Trafiając trzy „trójki" udowodniła, że jest to jej bardzo mocna broń, dała się też poznać jako bardzo dobra defensorka.

Z każdym treningiem i z każdym meczem powinno być coraz lepiej i kibice w Gdyni już nie mogą się doczekać pojedynków z ligowymi potentatami. Pochwalić też należy Emiliję Podrug, która jeszcze niedawno nie mogła ruszać ręką, a w meczu z Rybnikiem tą ręką pokazała kilka zagrań światowej klasy. Szczególnie widowiskowe były jej dwójkowe akcje z Magdaleną Leciejewską w końcówce trzeciej kwarty. Efektowne asysty, skuteczna obrona, przechwyty, waleczność na tablicach - to była Emilija Podrug jaką w Gdyni chcą oglądać zawsze. Trzeba też jednak przyznać, że Chorwatka gra trochę nierówno, bo genialne zagrania przeplatane są prostymi błędami, ale jeśli tylko zdrowie będzie jej dopisywać, to Lotos będzie miał z niej spory pożytek.

Ostatecznie Lotos Gdynia pokonał Utex ROW Rybnik 84:56, ale stracił Elżbietę Mukosiej, która tuż przed końcem spotkania doznała kontuzji kolana. Jak bardzo jest to poważna kontuzja wykażą szczegółowe badania lekarskie.

Lotos Gdynia - Utex ROW Rybnik 84:56 (19:22, 21:9, 29:7, 15:18)

Lotos: Matovic 18, Phillips 15, Podrug 11, Christon 11, Tomiałowicz 9, Leciejewska 8, Pawlak 6, Sosnowska 2, Mukosiej 2, Jujka 2, Kaczmarska 0.

ip

fot. Marek Stiller

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

Sport

w Trójmieście w innych miastach
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama