Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Lotos przegrywa w Gorzowie

2009-12-07

 Porażka Lotosu Gdynia na zakończenie pierwszej rundy rozgrywek ligowych. Mistrzynie Polski, w meczu na szczycie, przegrały w Gorzowie z miejscowym KSSSE AZS PWSZ 69:75 i pierwszą fazę rozgrywek ukończyły na trzecim miejscu w tabeli.

W Gorzowie podopieczne Jacka Winnickiego zagrały mocno osłabione brakiem kontuzjowanej liderki Ivany Matovic. Początek meczu nie zapowiadał jednak porażki Lotosu. Gdynianki grały bardzo szybko i z łatwością znajdowały sobie pozycje do rzutu. Tempo nadawała zwłaszcza Erin Phillips, świetnie w roli zastępczyni Matovic odnajdywała się Magdalena Leciejewska. Gdy w 5 minucie z 7 metrów przez ręce rywalki trafiła Shameka Christon Christon, a za chwilę po pięknym podaniu Emiliji Podrug trafiła Leciejewska, Lotos prowadził już 20:7! Rywalki grały słabo w obronie i nieskutecznie w ataku. Jeszcze w 8 minucie, po zbiórce w ataku i punktach spod kosza Emiliji Podrug gdynianki prowadziły różnicą 12 punktów (26:14), ale wtedy wicemistrzynie Polski otrząsnęły się z przewagi Lotosu i stopniowo zaczęły odrabiać straty. Dwa razy za trzy trafiła Dureika, ładną akcją popisała się Samantha Richards i w efekcie po pierwszej kwarcie Lotos prowadził tylko 27:23. Australijska rozgrywająca akademiczek trójką otworzyła drugą kwartę dając swoim koleżankom sygnał do natarcia. W 13 minucie, po kolejnych punktach Izabeli Piekarskiej drużyna z Gorzowa po raz pierwszy wyszła na prowadzenie 30:29. Koszykarki Lotosu grały w tej kwarcie bardzo słabo, popełniając błędy kroków, oddając rzuty z nieprzygotowanych pozycji i nie trafiając spod samego kosza. Na dodatek na parkiecie zrobiło się nerwowo, czego efektem były dwa przewinienia techniczne dla Lotosu. Ostatecznie druga kwarta zakończyła się 9 punktowym zwycięstwem gospodyń i na przerwę obie drużyny schodziły przy prowadzeniu AZS-u 43:38.

Trzecie kwarta rozpoczęła się tak samo jak druga, czyli od trzech punktów Richards. Australijka był motorem napędowym wszystkich akcji swojego zespołu i kompletnie wybiła tego wieczoru basket z głowy Paulinie Pawlak. Kwintesencją doskonałej gry gorzowskiej rozgrywającej była sytuacja z 24 minuty, kiedy to Ruchards po penetracji padając na ziemię i będąc tyłem do kosza zdecydowała się na ekwilibrystyczny rzut, który znalazł drogę do kosza. Gdy chwilę później za trzy punkty, na 58:45 trafiła najlepsza na parkiecie Sydney Spencer, stało się jasne, że gdyniankom ciężko będzie wygrać ten mecz. Te jednak nie składały broni i zdobyły się na skuteczną pogoń, w czym głównie zasługa Shameki Christon. Amerykanka w tej kwarcie zdobyła aż 11 punktów. Ostatecznie przed finałową kwartą Lotos przegrywał tylko 58:60 a już po rozpoczęciu gry Phillips doprowadziła do remisu. Wyrównana walka trwała do 35 minuty, kiedy to po punktach Magdaleny Leciejewskiej mistrzynie Polski traciły do rywalek tylko 2 punkty (66:64). Wtedy jednak za trzy trafiła Justyna Żurowska, co uskrzydliło akademiczki. Chwilę później zdobyły one 6 punktów z rzędu nie tracąc żadnego i stało się jasne, że Lotos Gdynia tego meczu już nie wygra.

KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - Lotos Gdynia 75:69 (23:27, 20:11, 17:20, 15:11)

KSSSE: Spencer 20, Richards 18, Sapova 11, Żurowska 9, Piekarska 8, Dureika 8, Kaczmarczyk 1
Lotos: Christon 19, Leciejewska 17, Phillips 13, Podrug 9, Beard 8, Sosnowska 3.

ip

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

Sport

w Trójmieście w innych miastach
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama