W inauguracyjnej kolejce Plus Ligi siatkówki mężczyzn beniaminek Trefl Gdańsk przegrał z aktualnym mistrzem Polski PGE Skrą Bełchatów 1:3.
Wynik oddaje potencjał obu drużyn na ten sezon. Zespoły te mają obok Asseco Resovii Rzeszów najwyższy budżet w lidze i to one powinny nadawać ton tego rocznym rozgrywkom. Skra jest oczywiście faworytem Plus Ligi, ale również gdańszczanie powinni liczyć się w walce o medale.
Pierwszy set spotkania, któremu towarzyszyła wspaniała atmosfera wypełnionej po brzegi hali AWFiS w Gdańsku nie należał do zaciętych. Zespół trenera Castellaniego na pierwszą przerwę techniczną schodził przy prowadzeniu 8:4. Kolejne udane akcje sprawiły, że przy okazji drugiego czyszczenia parkiety wygrywali już 16:7. Takiej przewagi nie oddali do końca set i wygrali go ostatecznie po bloku Daniela Pińskiego 25:16.
Druga odsłona spotkania rozpoczęła się pomyślnie dla Trefla. Prowadzenie gospodarzy utrzymywało się do drugiej przerwy technicznej (16:14). Po wznowieniu gry goście odrobili dwupunktową stratę. Do końca walka była zacięta. Zwycięstwo przy stanie 27:27 zapewnił aktualnym mistrzom Polski Mariusz Wlazły, który popisał się udanymi serwisami, a ostatni punkt zdobył asem serwisowym.
Trzecia partia była bardzo emocjonująca. Trefl prowadził do drugiej regulaminowej przerwy 16:13. Od tego momentu wynik szybko zmieniał się na korzyść rywali gdańszczan. Przy stanie 22:24, można było się spodziewać zwycięstwa Skry 3:0. Jednak gospodarze nie poddali się. Ważny punkt dający remis 24:24 zdobywa Serb Janić. W decydującym momencie myli się Wlazły, który dał bełchatowianom zwycięstwo w poprzednim secie i Trefl wygrywa 28:26.
Czwarta odsłona była wyrównana do stanu 8:7 dla Trefla. Następnie do wychodzenia na prowadzenie zabrali się przyjezdni. Na drugą przerwę techniczną odskakują na trzy punktową przewagę (16:13). Potem konsekwentnie powiększają przewagę i ostatecznie wygrywają decydującego seta 25:18. Zwyciężając w ten sposób całe spotkanie 3:1.
Trefl Gdańsk jak na beniaminka zaprezentował się przyzwoicie widać, że gdańszczanie z Łukaszem Kadziewiczem na czele łatwo „skóry” nie oddadzą i będą walczyć o wysoką lokatę w lidze. Skra potwierdziła swoje aspiracje o obronie mistrzostwa. Posiada w składzie zawodników, którzy potrafią w trudnych chwilach przesądzić o zwycięstwie, min. Mariusza Wlazłego, który został MVP meczu.
Trefl Gdańsk - SKRA Bełchatów 1:3 (16:25, 27:29, 28:26, 18:25).
Trefl Gdańsk: Wojciech Winnik, Łukasz Kruk, Jarosław Stancelewski, Bojan Janić, Wojciech Serafin, Łukasz Kadziewicz, Dmitri Skorij (libero) oraz Jakub Bednaruk, Dariusz Szulik.
SKRA Bełchatów: Dawid Murek, Miguel Falasca, Daniel Pliński, Mariusz Wlazły, Stephane Antiga, Radosław Wnuk, Piotr Gacek (libero) oraz Jakub Jarosz, Michał Bąkiewicz, Bartosz Kurek, Marcin Możdżonek.
Pozostałe wyniki pierwszej kolejki Plus Ligii:
KS Jastrzębski Węgiel – Delecta Bydgoszcz 3:1
AZS UMW Olsztyn – Jadar Radom 3:0
Asseco Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn Koźle 2:3
Karol Kolasa
karol.kolasa@dlastudenta.pl
Wynik oddaje potencjał obu drużyn na ten sezon. Zespoły te mają obok Asseco Resovii Rzeszów najwyższy budżet w lidze i to one powinny nadawać ton tego rocznym rozgrywkom. Skra jest oczywiście faworytem Plus Ligi, ale również gdańszczanie powinni liczyć się w walce o medale.
Pierwszy set spotkania, któremu towarzyszyła wspaniała atmosfera wypełnionej po brzegi hali AWFiS w Gdańsku nie należał do zaciętych. Zespół trenera Castellaniego na pierwszą przerwę techniczną schodził przy prowadzeniu 8:4. Kolejne udane akcje sprawiły, że przy okazji drugiego czyszczenia parkiety wygrywali już 16:7. Takiej przewagi nie oddali do końca set i wygrali go ostatecznie po bloku Daniela Pińskiego 25:16.
Druga odsłona spotkania rozpoczęła się pomyślnie dla Trefla. Prowadzenie gospodarzy utrzymywało się do drugiej przerwy technicznej (16:14). Po wznowieniu gry goście odrobili dwupunktową stratę. Do końca walka była zacięta. Zwycięstwo przy stanie 27:27 zapewnił aktualnym mistrzom Polski Mariusz Wlazły, który popisał się udanymi serwisami, a ostatni punkt zdobył asem serwisowym.
Trzecia partia była bardzo emocjonująca. Trefl prowadził do drugiej regulaminowej przerwy 16:13. Od tego momentu wynik szybko zmieniał się na korzyść rywali gdańszczan. Przy stanie 22:24, można było się spodziewać zwycięstwa Skry 3:0. Jednak gospodarze nie poddali się. Ważny punkt dający remis 24:24 zdobywa Serb Janić. W decydującym momencie myli się Wlazły, który dał bełchatowianom zwycięstwo w poprzednim secie i Trefl wygrywa 28:26.
Czwarta odsłona była wyrównana do stanu 8:7 dla Trefla. Następnie do wychodzenia na prowadzenie zabrali się przyjezdni. Na drugą przerwę techniczną odskakują na trzy punktową przewagę (16:13). Potem konsekwentnie powiększają przewagę i ostatecznie wygrywają decydującego seta 25:18. Zwyciężając w ten sposób całe spotkanie 3:1.
Trefl Gdańsk jak na beniaminka zaprezentował się przyzwoicie widać, że gdańszczanie z Łukaszem Kadziewiczem na czele łatwo „skóry” nie oddadzą i będą walczyć o wysoką lokatę w lidze. Skra potwierdziła swoje aspiracje o obronie mistrzostwa. Posiada w składzie zawodników, którzy potrafią w trudnych chwilach przesądzić o zwycięstwie, min. Mariusza Wlazłego, który został MVP meczu.
Trefl Gdańsk - SKRA Bełchatów 1:3 (16:25, 27:29, 28:26, 18:25).
Trefl Gdańsk: Wojciech Winnik, Łukasz Kruk, Jarosław Stancelewski, Bojan Janić, Wojciech Serafin, Łukasz Kadziewicz, Dmitri Skorij (libero) oraz Jakub Bednaruk, Dariusz Szulik.
SKRA Bełchatów: Dawid Murek, Miguel Falasca, Daniel Pliński, Mariusz Wlazły, Stephane Antiga, Radosław Wnuk, Piotr Gacek (libero) oraz Jakub Jarosz, Michał Bąkiewicz, Bartosz Kurek, Marcin Możdżonek.
Pozostałe wyniki pierwszej kolejki Plus Ligii:
KS Jastrzębski Węgiel – Delecta Bydgoszcz 3:1
AZS UMW Olsztyn – Jadar Radom 3:0
Asseco Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn Koźle 2:3
Karol Kolasa
karol.kolasa@dlastudenta.pl
Zdjęcie: www.siatkowka.trefl.com.pl