Pierwsze zwycięstwo Trefla w tym roku

Siatkarze Trefla Gdańsk pokonali przed własną publicznością BBTS Bielsko-Biała 3:2. Pomimo zwycięstwa gdynianie utracili fotel lidera. Pierwsze miejsce w tabeli I ligi mężczyzn ponownie zajmuje Fart Kielce, który bez problemów pokonał GTPS Gorzów Wielkopolski 3:0. Trefl traci do „Farciarzy" jeden punkt.

Początek pierwszego seta nie zapowiadał, że będzie on taki długi. Już na początku spotkania gdynianie zdobyli kilkupunktową przewagę i wydawało się, że dowiozą ją spokojnie do końca pierwszej partii. Jednak od stanu 17:11 dla Trefla bielszczanie zaczęli grać bardzo skutecznie, blokują i atakują. Po stronie Trefla nie odbyło się zaś bez błędów i przewaga zmalała do jednego oczka. Od tego momentu toczył się bardzo wyrównany pojedynek, który zakończył się atakiem w antenkę Owczarskiego i wygraną Trefla 30:28.

Drugą partię od prowadzenia 4:1 rozpoczęli gospodarze. Od stanu 10:8 dla gdańszczan cztery punkty z rzędu zdobyli siatkarze BBTSu Bielsko-Biała, obejmując tym samym prowadzenie. W tym czasie na boisku pojawił się Milos Zumbera i Trefl odrobił straty. Gdańszczanie jednak długi czas nie umieli wyprowadzić skutecznego ataku co sprawiło, że to gości ponownie wyszli na kilkupunktowe prowadzenie. Końcówka drugiego seta to ponownie walka na przewagi. Tym razem lepsi okazali się przyjezdni zwyciężając 27:25.

Trzecia partia zdecydowanie lepiej ułożyła się dla gospodarzy. Skuteczne ataki, dobra gra blokiem i zagrywką szybko pozwoliły odrobić straty i wyjść na prowadzenie. Siatkarze Trefla dwa razy tracili w tym secie koncentrację pozwalając gościom na zniwelowanie przewagi. Na szczęście oba czasy wzięte przez trenera Strumiło podziałały motywująco i gdynianie wygrali tego seta 25:22.

Gdańszczanie wyraźnie przeżywali w tym meczu huśtawkę formy. Czwarty set minął zawodnikom Trefla pod znakiem pomyłek w ataku i gonieniem rywala. Ta sztuka udała im się dopiero w końcówce partii. Po trójbloku gdańszczan zrobiło się 23:23, jednak kolejne dwa punkty padły łupem gości. Tym samym siatkarze BBTSu Bielsko-Biała doprowadzili do wyrównania w setach 2:2 i co za tym idzie tie- breaku.

Piąta partia rozpoczęła się po myśli gospodarzy. Trefl szybko objął przewagę i nie oddał jej już do końca spotkania. Mecz zakończył się nieporozumieniem po stronie gości i zwycięstwem gdańszczan 15:11, a w całym meczu 3:2.

Trefl Gdańsk - BBTS Bielsko- Biała 3:2 (30:28, 25:27, 25:22, 23:25, 15:11)

Trefl Gdańsk - Żuk, Gorzkiewicz, Skórski, Świrydowicz, Wilk, Gomez, Żurek (libero), Kaczmarek, Chaberek, Węgrzyn, Zumbera, Gajowczyk.

BBTS Bielsko-Biała - Kałasz, Surma, Warda, Walendzik, Owczarski, Lech, Jajszczak (libero), Dekker, Gutkowski, Kwasowski, Piórkowski.

Aneta Kamińska
aneta.kaminska@dlastudenta.pl