„Ostatnia taśma” Becketta na deskach TM w Gdyni
2010-03-23 22:02:11 | GdyniaWyobraź sobie, drogi czytelniku, że jesteś starym, zgorzkniałym człowiekiem. Twoje życie konsekwentnie przelatuje Ci przez pomarszczone palce, a na horyzoncie przyszłości czeka na Ciebie już tylko śmierć. Każdego roku, w rocznicę Twoich urodzin, wyjmujesz stary magnetofon i nagrywasz swoje wspomnienia na kasecie. Są one świadectwem ciągłej ewolucji Twojego wnętrza, spowiedzią wielu różnych osób, zamkniętych wciąż w tym samym, chociaż coraz starszym, ciele. Pewnego dnia przychodzi czas, aby rozliczyć się ze swoim życiem - nagrać ostatnią taśmę, zamknąć kronikę swojego istnienia. Co wtedy mówisz?
„Ostatnia taśma" irlandzkiego dramatopisarza, Samuela Becketta jest sztuką wyjątkową. Realizując manichejski schemat postrzegania świata, konfrontuje ze sobą różne postawy życiowe tej samej osoby - Krappa, zagubionego artysty niezdolnego do samookreślenia. Kolejne wcielenia głównego bohatera ukazują ciągłe zmiany zachodzące w jego sposobie recepcji siebie samego oraz otaczającej go przestrzeni. Odsłuchiwanie taśm nagranych w różnych, przełomowych, momentach życia, jest w istocie dialogiem, między młodością, dojrzałością, a schyłkiem życia. Dialogiem, a jednocześnie próbą rozliczenia z decyzjami podjętymi przed laty. „Ostatnia taśma" jest opowieścią o błędach, których konsekwencją jest utrata życiowego celu i rozdarcie osobowości.
Ta, bodaj najsłynniejsza, jednoaktówka Samuela Becketta realizowana była w polskich teatrach kilkukrotnie. Jak dotąd za najlepszą w Polsce, uważa się interpretację znanego tłumacza i reżysera teatralnego - Antoniego Libery, z niezapomnianą kreacją Tadeusza Łomnickiego. Już w najbliższy piątek, z twórczością irlandczyka zmierzy się ekipa gdyńskiego Teatru Miejskiego. W postać Krappa wcieli się Eugeniusz Krzysztof Kujawski, reżyserem spektaklu jest Katarzyna Deszcz. Wszystkich niezdecydowanych, pozwolę sobie zachęcić tymi samymi słowami, których czterdzieści lat temu użyła kapituła w uzasadnieniu dla przyznania Beckettowi literackiej Nagrody Nobla: „(...)za to, że w nowych dla dramatu i prozy formach ukazuje wzniosłość człowieka w jego skrajnym opuszczeniu(...)".
Dariusz Rybacki
dariusz.rybacki@dlastudenta.pl