Opis
Pokaz filmowy DKF Żyrafa
22-27 stycznia 2010
godz. 18:00
"Papryka, sex i rock'n'roll"
Rodzice Miklósa Fenyö wracają na komunistyczne Węgry w połowie lat sześćdziesiątych, kiedy wszyscy inni uciekają na Zachód. Dla zbuntowanego Mikiego, ubranego w hawajską koszulę i z idealnie wystylizowanymi włosami, powrót z Ameryki i życie pod kontrolą komunistycznej dyktatury oznacza dramat. Jego dawni, węgierscy przyjaciele nie wiedzą co zrobić z jego pstrokatymi ciuchami, dziwnym, amerykańskim akcentem i kolekcją Buddy'ego Holly. Jego miłość z dzieciństwa traktuje go chłodno i z dystansem, a lokalny macho Röné za nic ma jego rock'n'rollowe talenty. Ale to nie wszystko. Kiedy miejscowe władze widzą, jaki wpływ na nastolatki, mają jego roztańczone kroki i zmysłowa muzyka, zaczynają stanowczo protestować. Ojciec Mikiego z wysokiego urzędnika państwowego staje się zwyczajnym obywatelem, a on sam po raz pierwszy w życiu musi przestrzegać jakiekolwiek reguł. Nie ma wyboru - zgłasza się do lokalnego talent show... a reszta to już historia rock'n'rolla.
godz. 20:00
"Milczenie Lorny"
Główna bohaterka filmu Dardenne'ów, tytułowa Lorna, to emigrantka z Albanii, która mieszka w belgijskim mieście Liege. Lorna czeka na rozwód po fikcyjnym małżeństwie z belgijskim narkomanem, które zapewniło jej tutejsze obywatelstwo. Jest też w układach z rosyjską mafią, która jej naturalizację zamierza wykorzystać do kolejnych fikcyjnych małżeństw, a przedłużające się oczekiwanie na rozwód z Claudym chce załatwić dość radykalnie. - Ten śmieć przedawkuje i po kłopocie - mówi współpracujący z Lorną gangster. Dziewczyna, choć stosunki z mafią miały zapewnić jej pieniądze na realizację marzeń (chce ze swoim albańskim chłopakiem otworzyć mały bar) nie chce zgadzać się na morderstwo. Nieoczekiwanie decyduje się pomagać Claudy'emu w walce z nałogiem, budzi się w niej poczucie winy, a pomiędzy nią i jej fikcyjnym mężem, na przekór temu co ich połączyło, rodzi się coś naprawdę czystego. Lorna uczy się w końcu, że istniejemy także dla innych, a nie tylko dla siebie.
Prosty, pozbawiony efektów, muzyki i gwałtownej ekspresji film braci Dardenne, nie jest jednak tylko reporterskim sprawozdaniem z ewolucji postaci. To współczesna przypowieść o winie i odkupieniu, przez które przebija wielka wiara w oczyszczającą siłę miłości.