Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Finały PLKK czas zacząć

2009-04-17

 Już w najbliższą sobotę o godzinie 16:00 rozpocznie się wielka batalia o tytuł mistrza Polski w koszykówce kobiet. Lotos PKO BP Gdynia przed własną publicznością podejmować będzie KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski.

Dzień później, o godzinie 13:30 również w Gdyni rozegrany zostanie mecz numer 2 a po tytuł sięgnie ta drużyna, która jako pierwsza wygra cztery mecze.

Takie zestawienie pary finałowej z pewnością jest pewnym zaskoczeniem, głównie z powodu obecności w niej drużyny z Gorzowa. Akademicznki miały co prawda znakomity sezon, w którym wygrały między innymi raz z Lotosem PKO BP i dwa razy z Wisłą Can Pack Kraków, ale w półfinałowej batalii z rozpędzonym CCC Polkowice niewielu dawało im szanse. Tymczasem podopieczne Dariusza Maciejewskiego wygrały dwa mecze w Polkowicach a potem postawiły kropkę nad „i" w meczu u siebie. Gdynianki przebyły podobną drogę i w trzech meczach zdeklasowały broniącą tytułu Wisłę Can Pack Kraków osiągając 14 finał z rzędu.

- Trochę byliśmy źli, że na Wisłę wpadliśmy już w półfinale. Wiadomo, że mistrzynie Polski, mimo, że nie miały rewelacyjnego sezonu, to na mecze z nami zawsze się spinają i każdy wynik jest możliwy. Drużyna została jednak znakomicie przygotowana przez trenera Jacka Winnickiego. Wzięliśmy mocny rewanż na Wiśle za porażki w minionych finałach, ale o tym trzeba już zapomnieć. Finał nie będzie formalnością - mówi prezes Lotosu PKO BP Gdynia Mieczysław Krawczyk.

Ze słowami prezesa wypada się zgodzić. Awans gorzowskiego klubu do finału to nie przypadek. Trener Dariusz Maciejewski zmontował fantastyczną i zbilansowaną drużynę, która z sezonu na sezon pnie się coraz wyżej w koszykarskiej hierarchii. Przyjrzyjmy się zatem dokładniej z kim mierzyć się będą gdyńskie koszykarki.

Za rozegranie odpowiadać będzie filigranowa, ale niezwykle dynamiczna Samantha Richards. Australijka dużo widzi na boisku, lubi grę jeden na jeden. Jak złapie swój rytm gry jest trudna do upilnowania. Z drugiej jednak strony Paulina Pawlak już nie takie gwiazdy skutecznie wyłączała z gry. Paulina powinna też bardziej udzielać się w ataku, bo Richards w obronie już tak dobra nie jest. Na pozycji rzucającej dojdzie do pojedynku Edyty Koryzny i Alany Beard. Popularna „Edzia" przeżywa drugą, koszykarską młodość, ale w starciu z będącą w fenomenalnej formie Amerykanką wydaje się być bez szans. Na tej pozycji trener Dariusz Maciejewski będzie pewnie częściej wykorzystywał Katharinę Zohnovą. Czeszka jest jedną z najlepszych i najskuteczniejszych zawodniczek ligi i z pewnością Alana Beard będzie miała z nią więcej kłopotów w obronie niż z Koryzną.

Pozycja numer 3 to rywalizacja Anne Breitreiner i Tamiki Catchings. Niemka jeszcze w ubiegłym sezonie grała w Gdyni i jej odejścia do dzisiaj kibice nie mogą odżałować. W Gorzowie Breitreiner gra trochę chimerycznie, ale z pewnością jest to gracz europejskiej klasy, z dobrym rzutem z dystansu. Niemka zrobiła też spore postępy w grze defensywnej, ale raczej nie będzie w stanie powstrzymać wszechstronnej Tamiki Catchings.

Pod koszem dojdzie do ciekawie zapowiadającego się pojedynku. Z jednej strony Justyna Żurowska, Nicky Anosike i Lindsay Taylor, z drugiej Emilija Podrug, Magdalena Leciejewska, Marta Jujka i Ivana Matovic. Żurowska ma za sobą świetny sezon, gra skutecznie i świetnie bije się na deskach. Anosike to gwiazda WNBA zbierająca w każdym meczu prawie 9 piłek i zdobywająca niespełna 15 punktów. Jej pojedynki z Ivaną Matovic mogą być ozdobą tej rywalizacji. Mająca ponad 2 metry wzrostu Taylor nie jest tak waleczna na tablicach, ale za to świetnie czuje się na półdystansie i gra zazwyczaj na bardzo dobrej skuteczności. Gdyńskie środkowe z pewnością będą miały ciężką przeprawę.

Koszykarki Lotosu PKO BP Gdynia są faworytkami tej rywalizacji. Przemawia za nimi mocniejszy skład i doświadczenie. Dla gdyńskiego klubu będzie to już 14 finał z rzędu i szansa na 10 tytuł mistrzowski. Gorzowianki w finale zagrają po raz pierwszy w swojej historii. To dla nich olbrzymi sukces, więcej niż zakładano przed sezonem, dlatego też do meczów finałowych podopieczne Dariusza Maciejewskiego przystąpią bez presji.

- Oczywiście, że Lotos jest faworytem, ale gdy już znaleźliśmy się w finale to mamy zamiar ostro powalczyć. To będzie bardzo ciekawa seria. Doceniamy Lotos, największe gwiazdy tego zespołu są we wspaniałej formie. My jednak też mamy najlepszą drużynę w historii, dziewczyny są zdrowe i na pewno nie pozwolą na podział miejsc jeszcze przed serią. Ten finał nie trafił nam się przypadkowo. Czy to się komuś podoba, czy nie, właśnie Gorzów jest w tej chwili w dwójce najsilniejszych drużyn w kraju. Złamaliśmy stereotypy i będziemy walczyć dalej - zapowiada szkoleniowiec KSSSE AZS PWSZ.

Ale walkę zapowiadają też gdynianki, które ani myślą lekceważyć przeciwnika.

- Naszym rywalkom nikt za darmo miejsca w finale nie dał. One na niego zapracowały i w pełni zasłużyły. Jesteśmy faworytami tej konfrontacji, ale za samo bycie faworytem nikt złota nam nie przyzna. Trzeba zapomnieć o euforii po półfinale z Wisłą, bo schody dopiero się zaczynają. Spodziewam się zaciętych meczów, ale wierzę w moją drużynę i w to, że zdobędziemy mistrzostwo. Kluczem będzie jak zwykle defensywa. Jeśli zagramy tak, jak z Wisłą to jestem spokojny - mówi trener Lotosu PKO BP Gdynia Jacek Winnicki.

W gdyńskim zespole panuje pełna mobilizacja. Żadna z koszykarek nie narzeka na kontuzje lub inne kłopoty zdrowotne. Zapowiadają się więc emocjonujące mecze, do których niewątpliwie gdynianki przystąpią w roli faworyta. W Gdyni nikt nie ma wątpliwości, że z tej roli wywiążą się znakomicie i po trzech latach przerwy tytuł mistrzowski wróci nad morze.

LOTOS PKO BP GDYNIA - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.

Porównanie statystyczne liderek

Statystyki

Paulina Pawlak

Samantha Richards

Punkty

6.0

7.3

Asysty

2.5

3.7

Straty

2.1

1.9

Przechwyty

1.3

1.6

Eval

6.1

9.0

 

Statystyki

Alana Beard

Edyta Koryzna

Punkty

15.0

9.7

Asysty

2.2

1.0

Straty

2.1

1.3

Przechwyty

2.5

1.9

Eval

16.7

9.7

 

Statystyki

Tamika Catchings

Anne Breitreiner

Punkty

14.9

13.3

Asysty

2.5

1.5

Zbiórki

8.0

3.2

Przechwyty

2.2

1.3

Eval

21.6

10.7

 

Statystyki

Marta Jujka

Justyna Żurowska

Punkty

4.4

10.5

Asysty

0.7

1.5

Zbiórki

2.5

6.6

Przechwyty

0.6

2.7

Eval

5.1

13.7

 

Statystyki

Ivana Matovic

Nicky Anosike

Punkty

11.7

14.6

Asysty

1.6

1.3

Zbiórki

5.2

8.7

Przechwyty

0.7

2.4

Eval

11.8

17.8

Terminarz meczów finałowych:
18.04 sobota, godz. 16:00 Gdynia
19.04 niedziela, godz. 13:30 Gdynia
23.04 czwartek, godz. 18:00 Gorzów
24.04 piątek, godz. 18:00 Gorzów
26.04 niedziela, godz. 13:00 Gdynia
28.04 wtorek, godz. 18:00 Gorzów
30.04 czwartek, Gdynia, godzina do ustalenia

CENY BILETÓW: 20, 15 ORAZ 10 ZŁ.

Przedsprzedaż biletów:

a. sekretariat klubu, Gdynia, ul. Olimpijska 5 (tel. 058 622 72 71, biuro@lotosgdynia.pl
b. salonik prasowy TWM, Gdynia, ul. Chylońska 29 (tel. 058 776 23 05)
c. kasy hali sportowo- widowiskowej w Gdyni, ul. K. Górskiego 8 (tel. 058 ) w dniach meczowych
d. sieć sprzedaży internetowej http://www.eventim.pl/

(ip)

fot. Marek Stiller

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

Sport

w Trójmieście w innych miastach
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama