Dzieje się - Sztuka

Vollenweider w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej

2008-01-11 12:33:01 | Sopot

 W czasach, kiedy budynek gdańskiej Ołowianki był elektrownią, nawet nie śniło mu się, że przyjdą czasy, kiedy stanie się siedzibą Polskiej Filharmonii Bałtyckiej. A już z całą pewnością nie marzył nawet o tym, że w jego wnętrzu rozbrzmiewać będą niepowtarzalne utwory Czarodzieja Dźwięku, jak nazywany jest Andreas Vollenweider.

20 stycznia 2008 roku, zimny o tej porze roku Gdańsk rozgrzeje i przeniesie w inny wymiar muzyki ten, któremu światową sławę przyniosła konstrukcja harfy elektronicznej i niezliczone zaskakujące połączenia muzyczne.

Andreas Vollenweider urodził się 4 października 1953 roku w Zurychu. Jego utwory są przypisywane do rozmaitych gatunków. Począwszy od world music, jazz, new age po muzykę klasyczną. Dwa z jego albumów wspięły się na najwyższe miejsce na Billboardzie równocześnie w trzech kategoriach. Zebrały laury jako albumy z muzyką klasyczną, jazzową i pop.

Muzyk gra osobiście zarówno na instrumentach smyczkowych, szarpanych i dętych, ale podstawą większości utworów jest elektroakustyczna harfa. Ta ostatnia jest jego tworem i znakiem rozpoznawczym od 1975 roku. To dzięki niej i swojemu geniuszowi wpisał się na zawsze złotymi literami w panteon najwybitniejszych kompozytorów świata.

Koncertujący praktycznie nieprzerwanie od 1981 roku, odwiedził już prawie cały świat. Jest laureatem prestiżowej nagrody Grammy (1987) oraz World Music Award (1992). W 2007 roku został kolejny raz nominowany do Grammy, tym razem za trasę koncertową „The Magical Journeys of Andreas Vollenweider”. Podczas każdego występu uwodzi słuchaczy muzyką, która intryguje i zaskakuje swoją eksperymentalną i niecodzienną formą.

Początkowo artysta niechętnie korzystał z możliwości, jakie dawał wokal. Z czasem jego upodobanie do eksperymentów przyniosło stopniowe wprowadzanie komputerowo zmodyfikowanego wokalu, aż w końcu zaczął się nim bawić a nawet wydał płytę w całosci wyposażoną w ten element. Andreas Vollenwaider opowiada jednak historie za pomocą dźwięku, nie zaś głosu. Maluje muzyczne pejzaże, obrazuje uczucia, wydarzenia. Poprzez pobudzanie wyobraźni słuchacza, dźwięki instrumentów opowiada historie. To muzyczny bajarz, który konstruuje swoje płyty liniowo, tak aby opowieść została odsłuchana w całości i po kolei. Jego twórczość wciąż się rozwija i ewoluuje. Choć jest na scenie od ponad trzydziestu lat, twierdzi że wciąż w muzyce ma wiele do zrobienia i wciąż wiele w niej jest do odkrycia.

Czym zaskoczy gdańskich widzów? Tego dowiemy się już 20 stycznia o godzinie 17:30 w gmachu Polskiej Filharmonii Bałtyckiej (Gdańsk, ul. Ołowianka 1 ). Ceny biletów wahają się od 50 do 120 zł, ale prawdziwych miłośników muzyki najwyższej jakości z całą pewnością to nie zniechęci.


Natalia Klimczak
natalia.klimczak@dlastudenta.pl


 










Słowa kluczowe: Vollenweider gdańsk wydarzenia kulturalne polska filharmonia bałtycka
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Polecamy
Jak narysować Sonica
Jak narysować Sonica? Zobacz prosty kurs [WIDEO]

Bohater filmu "Sonic. Szybki jak błyskawica" jest dość prosty do samodzielnego narysowania. Spróbujcie!

Nocna mara obraz
"Nocna mara", czyli groza w malarstwie Johanna Heinricha Füssliego

Czy dzieło sztuki może przywodzić na myśl horrory?

Ostatnio dodane
Konkurs Fotograficzny Głębia Spojrzenia
Zbliża się 11. edycja Studenckiego Konkursu Fotograficznego "Głębia Spojrzenia"

Podziel się ze światem swoimi fotografiami i wygraj wyjątkowe nagrody.

Popularne
Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce
Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce

Nowa fontanna we Wrocławiu to największa i najdroższa tego typu inwestycja w Polsce.

Depeszowcy kontra depesze
Depeszowcy kontra depesze

Tutaj każdy chce mieć swój dekalog. Każdy depesz, względnie depeszowiec wiesza go potem na ścianie, obok mnóstwa tłustych, cudownie odbijających światło, wycałowanych i w

Lord of the Dance w Polsce!
Lord of the Dance w Polsce!

Dynamiczne i barwne widowisko Michael’a Flatley’a jest już legendą, która bezustannie oczarowuje widzów na całym świecie, wprawiając w zachwyt bogatą oprawą sceniczną i fascynując ekspresją ruchu.