Sztuka
Jacqueline Livingston. W cieniu feminizmu. Na obrzeżach sztuki amerykańskiej lat 60. i 70.

Jacqueline Livingston. W cieniu feminizmu. Na obrzeżach sztuki amerykańskiej lat 60. i 70.

  • 2018-07-20, , godzina 18:00, do 2018-10-28
  • Muzeum Narodowe w Gdańsku/Gdańska Galeria Fotografii/Zielona Brama, Długi Targ 24, Gdańsk

Opis

Wystawa „W cieniu feminizmu. Na obrzeżach sztuki amerykańskiej lat 60. i 70. XX w.” jest prezentacją fotografii nieżyjącej już amerykańskiej artystki Jacqueline Livingston, eksperymentującej z narracją biograficzną i socjologicznym komentarzem zmian społecznych lat 60. i 70. XX wieku. W swoich pracach artystka rejestrowała najbliższe otoczenie oraz wątki związane z przemijaniem i materialnością ludzkiego życia. Jej archiwum zostało udostępnione Muzeum Narodowemu w Gdańsku dzięki uprzejmości Leo Brissette, męża fotografki. Zestaw ponad 40 prac odnosi się do dwóch kluczowych dekad w sztuce amerykańskiej i takich zjawisk, jak wkraczająca na scenę artystyczną druga fala feminizmu, połączona z politycznymi postulatami równości płci, ze sprzeciwem wobec dyskryminacji oraz z ruchami pacyfistycznymi.

Wczesne fotografie Livingston pochodzą z lat 60., kiedy artystka rozpoczęła edukację artystyczną w Arizona State University. Brała wówczas udział w demonstracjach przeciwko wojnie w Wietnamie, angażowała się także w działalność grup feministycznych mających na celu podnoszenie świadomości równouprawnienia wśród kobiet. To działanie na rzecz przemian politycznych i społecznych był dla Livingston impulsem do tworzenia sztuki odrzucającej obowiązujące standardy tematyczne i wystawiennicze. Feminizm stał się ruchem społecznym, walczącym również z przejawami dyskryminacji kobiet w świecie sztuki. Przemiany społeczno-polityczne połączone z rewolucją seksualną skierowały uwagę artystki na ciało i seksualność człowieka. Livingston żyła zgodnie ze swą epoką New Age, wierzyła, że człowiek podlega nieomylnej naturze i nie powinno się go ograniczać narzucaniem systemów wartości. Jej fotografie mają wymiar osobisty, te prezentowane na wystawie trudno rozgraniczyć na archiwum rodzinne lub zdjęcia dedykowane wystawiennictwu. Świadczy to o prywatnym doświadczeniu, które przeniknęło do jej sztuki. W jej twórczości wiele jest fascynacji męskim ciałem w różnym wieku. Jako wykładowczyni akademicka w 1975 roku podczas zbiorowej wystawy pokazała akty swego 6-letniego syna, co uruchomiło atak męskiego środowiska akademickiego i oskarżenia. Dokumentując przestrzeń prywatną własnej rodziny, Livingston mimowolnie stała się częścią polityki, a jej prace poddano szerokiej ocenie wartościującej negatywnie.

Mimo że zarzuty wobec artystki zostały odrzucone, jej kariera artystyczna nie rozwinęła się należycie. Livingston dokonała świadomego przeniesienia tego, co jest prywatne, w przestrzeń publiczną. Jej twórczość była głosem pokolenia, które ceniło wolność i ideały demokratyczne. Ostatnie 30 lat życia dzieliła między Ithacę i Maui (Hawaje), gdzie mieszka jej syn z rodziną. Wciąż z pasją wykonywała tysiące fotografii swoim najbliższym, tworząc kolekcję obrazów opowiadających o bliskości, miłości i intymności. W 2009 roku Muzeum Narodowe w Gdańsku gościło artystkę i jej wystawę prac z lat 1980–2000 zatytułowaną „Album rodzinny. Przestrzenie intymności”. Jacqueline Livingston zmarła w 2013 roku. Mimo odważnej i nieugiętej postawy manifestowanej potrzebą równości w podejmowaniu tematów sztuki jej twórczość pozostała w cieniu feminizmu lat 70. Warto podjąć refleksję i zbadać dorobek tej artystki, aby przywrócić pamięć o tak ważnej postaci dla amerykańskiej kultury, której twórczość zdecydowanie wyprzedziła swój czas.

Ostatnio dodane
Konkurs Fotograficzny Głębia Spojrzenia
Zbliża się 11. edycja Studenckiego Konkursu Fotograficznego "Głębia Spojrzenia"

Podziel się ze światem swoimi fotografiami i wygraj wyjątkowe nagrody.

Popularne
Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce
Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce

Nowa fontanna we Wrocławiu to największa i najdroższa tego typu inwestycja w Polsce.

Depeszowcy kontra depesze
Depeszowcy kontra depesze

Tutaj każdy chce mieć swój dekalog. Każdy depesz, względnie depeszowiec wiesza go potem na ścianie, obok mnóstwa tłustych, cudownie odbijających światło, wycałowanych i w

Lord of the Dance w Polsce!
Lord of the Dance w Polsce!

Dynamiczne i barwne widowisko Michael’a Flatley’a jest już legendą, która bezustannie oczarowuje widzów na całym świecie, wprawiając w zachwyt bogatą oprawą sceniczną i fascynując ekspresją ruchu.