Dwie odsłony "Tajemiczej Irmy Vep"

Scena, a właściwie to Egipt sprzed wieków i jedynie dwóch aktorów.  A poza nimi sekrety przeszłości, intrygi, morderstwa i zdrady. I jakby tego wszystkiego było mało, to należny jeszcze wspomnieć o miłości, śmierci, wilkach a nawet wilkołakach.

Już 25 lipca na deskach gdańskiego Teatru Wybrzeże, zostanie pokazana jedna z najlepszych i najpopularniejszych sztuk amerykańskich  - „Tajemnicza Irma Vep". Spektakl ten to dzieło Charlesa Ludlama, reżysera, aktora i dramaturg, absolwent Uniwersytetu Hofstra,  jednak przede wszystkim założyciela Ridiculous Theatrical Company w Nowym Jorku.

„Tajemnicza Irma Veb" to absurdalna opowieść, pełna zaskakujących zwrotów akcji, która dzięki swojemu dowcipowi cieszy się do lat ogromną popularnością. To ciekawa w swej formie satyra, pokazując motywy znane wszystkim dobrze z kina, teatru czy współczesnej kultury. W sztuce pojawia się jedynie dwóch aktorów, którzy żaglując słowem i mimiką wcielają się poklei w szeregu rożnych postaci.  Według reżysera widowiska w sztuce tej chodzi przede wszystkim o zabawę konwencją i techniką gry, a aktorzy mają za zadanie sprowokować publikę, by odpowiedziała sobie na pytanie o granice ludzkiej tożsamości. A pomyśleć, że wszystko zaczyna się od zwykłej kolacji, którą właśnie podano państwu Hillcrest, w siedzibie  rodu w Mandacrest.

Ludlam napisał „Tajemniczą Irmę Vep" w latach 80. i natychmiast stała się hitem teatrów off- broadwayowskich. Jeszcze w 1991 roku była  najczęściej granym spektaklem w Ameryce. Tym razem nasze rodzime teatry podjęły się niezwykłego zadania: ta sama sztuka, ten sam scenariusz ale inna obsada aktorska i sztuka wystawiana w dwóch rożnych miejscach prawie że w tym samym czasie.

Prapremiera spektaklu będzie miała miejsce już 25 lipca oraz 22 sierpnia na Letniej Scenie Teatru Wybrzeże w Pruszczu Gdańskim ( godz. 20:00). Jednocześnie „Tajemniczą Irme Vep" zobaczymy na Scenie Malarnia. Grana będzie od 29 do 31 lipca (godz. 21:30). Na scenie zobaczymy Łukasza Konopka i Marka Tynda (25 lipca), a następnie duet Piotra Łukawskiego i Macieja Konopińskiego (22 sierpnia).

MT